piątek, 10 września 2010

ZNOWU W SZKOLE

Wszystko co dobre, szybko się kończy. Nawet się nie obejrzałam, a tu początek roku szkolnego.
Miło jest wrócić, spotkać znajomych z klasy, wymienić się wakacyjnymi wrażeniami. Tęskniłam już za spacerami nad jeziorkiem i pogaduszkami z dziewczynami. Ale każdy medal na dwie strony.
Drugą stroną jest powrót do nauki, obowiązków i szkolnych prac domowych.
Trudno jest wciągnąć się w wir pracy, gdy w głowie są wciąż żywe wspomnienia z wakacji – góry, lasy, jeziora, morze. A tu z dnia na dzień coraz więcej kartkówek, sprawdzianów i klasówek – o rety!
Dobre w tym wszystkim jest to, że znam swoich nauczycieli (bo to już druga klasa), wiem czego mogę się spodziewać i czego będą wymagać. Pocieszające jest również to, że można znaleźć ciekawe zajęcia pozaszkolne – kółko plastyczne, teatralne, gazetka... a co ja będę pisała, mnóstwo różnych innych zajęć dla każdego.
Czekają nas nie tylko nowe wyzwania, ale i wycieczki, imprezy, dyskoteki...
To wszystko sprawia, że chętnie chodzę do szkoły i ze zniecierpliwieniem oczekuję następnego dnia.


LJ